Życie codzienne w latach 70. i 80. XX wieku.
Kolekcja: http://skif-tag.livejournal.com/2007486.html
Życie codzienne w latach 70. i 80. XX wieku. Kolekcja: http://skif-tag.livejournal.com/2007486.html...
Na pierwszym miejscu: Malediwy, restauracja Conrad. Na drugim miejscu: Bruksela. Na trzecim miejscu: restauracja The Rock na Zanzibarze: N...
Akt I 16 listopada 2015 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawia Mariusza Kamińskiego, nieprawomocnie skazanego za przekroczenie uprawnień, by...
Na pierwszym miejscu: Malediwy, restauracja Conrad.
Na drugim miejscu: Bruksela.
Na trzecim miejscu: restauracja The Rock na Zanzibarze:
Na czwartym miejscu: restauracja Four Seasons w Mumbaju, w Indiach:
Na piątym miejscu: hotel LumiLinna w Finlandii:
Na szóstym miejscu: restauracja Sirocco w Bangkoku, w Tajlandii:
Na siódmym miejscu: restauracja Dining Pod w Koh Kood na Tajlandii:
Na ósmym miejscu: restauracja w Grotta Palazzese w Pouilles, we Włoszech
Na dziewiątym miejscu: restauracja panoramiczna w Chamonix, we Francji
Na dziesiątym miejscu: Twoja Restauracja!
Najlepsza restauracja w Iławie. Najlepsza restauracja we Włocławku. Najlepsza restauracja w Toruniu. Najlepsza restauracja w Lesku. Najlepsza restauracja w Ciechocinku. Najlepsza restauracja w Malborku. Najlepsza restauracja w Łebie. Najlepsza restauracja w Stargardzie. Najlepsza restauracja w Goleniowie. Najlepsza restauracja w Ostródzie. Najlepsza restauracja w Lesznie. Najlepsza restauracja w Krośnie. Najlepsza restauracja w Świebodzinie. Najlepsza restauracja w Łasku. Najlepsza restauracja w Pasymiu. Najlepsza restauracja w Aleksandrowie Łódzkim. Najlepsza restauracja w Wołominie. Najlepsza restauracja w Konstantynowie. Najlepsza restauracja w Wąbrzeźnie. Najlepsza restauracja w Opatowie. Najlepsza restauracja w Parysowie. Najlepsza restauracja w Sandomierzu. Najlepsza restauracja w Mińsku Mazowieckim. Najlepsza restauracja w Pszczynie. Najlepsza restauracja w Turku. Najlepsza restauracja w Kole. Najlepsza restauracja w Kędzierzynie. Najlepsza restauracja w Innowrocławiu. Najlepsza restauracja w Górze Kalwarii. Najlepsza restauracja w Łomiankach. Najlepsza restauracja w Sierpcu. Najlepsza restauracja w Płocku. Najlepsza restauracja w Wałbrzychu. Najlepsza restauracja w…
napisz do nas: kontakt@8minut.pl
16 listopada 2015 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawia Mariusza Kamińskiego, nieprawomocnie skazanego za przekroczenie uprawnień, byłego szefa CBA. W komunikacie i w późniejszych wystąpieniach, wobec protestów środowisk prawniczych, że do momentu prawomocnego skazania obowiązuje domniemanie niewinności wynikające z KPK, pada wyjaśnienie że prezydent, stojąc na straży konstytucji, kieruje się w pierwszym rzędzie jej zapisami, a nie treścią ustaw. Prawnicy są zbulwersowani, opozycja dławi się z wściekłości, woła o Trybunał Stanu dla prezydenta, ale de facto nie może niczego zrobić.
28 grudnia 2015 r. prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński w programie Moniki Olejnik, indagowany w sprawie kolejnej nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, stwierdza „sędzia konstytucyjny podlega tylko konstytucji, a ona nie została zmieniona”. Kilka dni wcześniej Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zaskarża ustawę o TK, wnosząc o rozpoznanie sprawy z pominięciem treści nowelizacji. Bo Trybunał Konstytucyjny, stojąc na straży konstytucji, kieruje się w pierwszym rzędzie jej zapisami, a nie treścią ustaw. Partia rządząca podnosi larum, że przecież obok konstytucji jest ustawa, ba, sama konstytucja w kwestiach procedowania bezpośrednio odsyła do takiego aktu prawnego.
12 stycznia 2016 r. Trybunał Konstytucyjny orzeka nieważność uchwał Sejmu dotyczących powołań sędziów. Co prawda orzeczenie jest absurdalne, podobnie jak postanowienie o zabezpieczeniu wydane 30 listopada 2015 r., ale z racji braku środka odwoławczego – ostateczne. Na marginesie, dopiero teraz ogół zaczął dostrzegać, że gdyby Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zgodnie z Konstytucją RP słońce jest zielone, to taki wyrok też byłby ostateczny. Partia rządząca podnosi larum, posłowie w programach telewizyjnych dławią się z wściekłości, wołają o dymisję Andrzeja Rzeplińskiego, ale de facto nie mogą niczego zrobić.
Z czym mamy do czynienia? Przecież i wcześniej TK wydawał kontrowersyjne orzeczenia, które jeśli były nie na rękę władzy, były zwyczajnie ignorowane. Dzisiaj zamiast tę praktykę utrzymać zaczyna się z nią walczyć – a dlaczego? Ano dlatego, że partia rządząca sama wpędziła się i uwierzyła we własną narrację, wymyśloną na potrzeby doraźnego celu, jakim było zrobienie z Mariusza Kamińskiego koordynatora służb specjalnych. Albo konstytucja jest elementem całego systemu prawnego i działamy zgodnie z systemem, albo można ją sobie wyjąć przed nawias, całkowicie samowolnie i powiedzieć „Prawo to ja”. Ale wtedy mieć pretensje tylko do siebie jeśli ktoś skorzysta z tego patentu równie skutecznie.
Jeśli instytucje podporządkowuje się pod człowieka, to w momencie gdy człowiek okazuje się słabym ogniwem upada cała instytucja. Ośmieszają się też dziennikarze i prawnicy, broniący interesów politycznych tej czy innej strony, bo choć twierdzą że walczą o praworządność, nikt trzeźwo patrzący nie da się oszukać.
Dopiero wymiana słabego ogniwa daje szansę na naprawę. Tyczy się to wszystkich osób wymienionych w tym dramacie.
Krzysztof Struś